Za próbą zamachu na papieża Jana Pawła II stali przywódcy byłego Związku Radzieckiego – taki wniosek znalazł się w raporcie komisji dochodzeniowej włoskiego parlamentu. Były szef radzieckiego KGB zaprzeczył tym doniesieniom.

Członkowie komisji są przekonani i prawie nie mają wątpliwości, że to Związek Radziecki wyszedł z inicjatywą zamachu na Jana Pawła II - powiedział agencji Reutersa przewodniczący włoskiej komisji senator Paolo Guzzanti. Dokument ma zostać oficjalnie przedstawiony jeszcze w tym miesiącu.

Dodaje, że decyzje zapadły na najwyższych szczeblach, zostały przekazane tajnym służbom z zaleceniem podjęcia wszelkich odpowiednich kroków. Guzzanti dodaje, że włoska komisja ma dowody na swoją tezę.

Chodzi o zdjęcia, na których widać, że Sergiej Antonow, Bułgar oczyszczony w 1986 roku z zarzutów o udział w przygotowywaniu zamachu, był na Placu św. Piotra razem z Alim Agcą, Turkiem, który pociągnął za spust. Według ustaleń komisji, tzw. bułgarski trop miał odwrócić uwagę od ZSRR.

Doniesieniom tym zaprzecza Władimir Kriuczkow, były szef radzieckiego KGB. W wywiadzie udzielonym agencji Interfax stwierdził on, że służby specjalne Związku Radzieckiego nie miały żadnego związku z zamachem na papieża.

Co na wnioski z prac komisji byłe władze PRL? Czesław Kiszczak uważa, że Rosjanie nie stali za zamachem na papieża. Z byłym szefem wywiadu i kontrwywiadu wojskowego, a potem ministrem spraw wewnętrznych rozmawiał Konrad Piasecki. Posłuchaj:

Od początku byłem przekonany, że za zamachem na Jana Pawła II stoją decydenci z byłego Związku Radzieckiego. Informacja ta nie jest dla mnie zaskoczeniem - powiedział RMF biskup Tadeusz Pieronek. Rozmawiał z nim Marek Balawajder: