Zakończył się proces apelacyjny nad Dzmitryjem Łukaszewiczem, oskarżonym o ciężkie pobicie mężczyzny o odmiennej orientacji seksualnej. I chociaż napadnięty Michaił Piszczeuski w wyniku pobicia stracił 20 proc. mózgu, sąd skazał napastnika na jedynie 2 lata i 8 miesięcy więzienia – pisze o tym z Białorusi polskojęzyczny portal Biełsat.

Do zdarzenia doszło w maju 2014 roku przed jednym z mińskich klubów, w którym odbywała się gejowska impreza. Pobity do dziś znajduje się w stanie wegetatywnym - lekarze musieli amputować mu dużą cześć mózgu.

Wyrok skazujący zapadł w połowie października. Rodzina poszkodowanego postanowiła się jednak odwołać, uznając go za zbyt łagodny.

Sąd pozostawił jednak wyrok bez zmian.

Według siostry napadniętego Tacciany Piszczeuskiej, skazany podczas procesu cały czas zjadliwie się uśmiechał.

TUTAJ przeczytasz cały artykuł Belsat TV.