Pojawiła się niecodzienna szansa na zostanie sąsiadem Pierwszej Pary Ameryki! Co prawda nie koło Białego Domu w Waszyngtonie, lecz w Chicago, gdzie Barack Obama mieszkał wraz z żoną Michelle i dwiema córkami, zanim został prezydentem Stanów Zjednoczonych - donoszą amerykańskie media.

Swój prywatny dom w eleganckiej chicagowskiej dzielnicy Kennwood państwo Obama postanowili zachować, mimo że od czasu przeprowadzki do Białego Domu rzadko się w Chicago pojawiają. Z kolei sąsiedzi Obamów w Kennwood zdecydowali o sprzedaży swojego 17-pokojowego domu, który stał się dla nich za duży, gdy wyprowadziły się z niego dorosłe już dzieci.

Na wartość nieruchomości z pewnością korzystnie wpłynie to, że z okna salonu widać kawałek muru otaczającego dom prezydenta. Jak dotąd nie ujawniono, ile trzeba zapłacić, by zostać sąsiadem Obamów. Jednego jednak ewentualny nabywca może być pewien - zamieszka w jednym z najbezpieczniejszych miejsc na świecie. Także pod nieobecność Obamów odcinek ulicy w Kennwood, na której stoi ich dom, jest pilnie strzeżony i zabezpieczony specjalnymi barierkami, które otwierane są tylko dla upoważnionych.