Mieszkaniec południowej Australii został zatrzymany po tym, jak policjanci namierzyli go prowadzącego samochód przy użyciu... szczypiec zaciskowych. Tym właśnie Australijczyk zastąpił kierownicę.

Jak wynika z informacji policji, mężczyzna początkowo zwrócił ich uwagę, ponieważ prowadził samochód z dwoma przebitymi oponami. Okazało się później, że nie tylko to szwankowało w aucie.

38-latek zamiast kierownicy, używał do prowadzenia auta przyczepionych szczypiec zaciskowych.

Co więcej, samochód był nieubezpieczony i nie był zarejestrowany.

Policjanci ustalili również, że kilka minut przed zatrzymaniem, auto brało udział w stłuczce.

Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Okazało się, że był pod wpływem narkotyków.