Po południu ustępującego premiera Wielkiej Brytanii Tony'ego Blaira zastąpi na stanowisku szefa rządu obecny przewodniczący Partii Pracy i minister finansów Gordon Brown. Nominację wręczy mu królowa Elżbieta II.

To tydzień nowego otwarcia. Szansa na odnowę. Rząd którym pokieruję będzie rządem Brytyjczyków. Będę dla was ciężko pracował, postaram się dać z siebie wszystko. Jestem gotowy - zapewnił Gordon Brown.

Premier Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, choć działa w imieniu monarchii, jest faktycznym przywódcą państwa i - wraz z rządem - głównym organem władzy wykonawczej.

Swoje odejście po 10 latach na czele państwa Blair zapowiedział na początku maja, na zjeździe labourzystów w Sedgefield. Przyznał wówczas, że choć nie zawsze mógł sprostać wysokim oczekiwaniom wyborców, "pobłogosławiono go" możliwością reprezentowania narodu.

Blair podziękował Brytyjczykom za poparcie i przeprosił tych, których zawiódł. W pełnym emocji przemówieniu powiedział, że kierowanie rządem przez 10 lat to wystarczająco długo zarówno dla kraju, jak i dla niego samego.