W stolicy Islandii, Rejkjaviku zmarł legendarny szachista Bobby Fischer. Były amerykański mistrz świata miał 64 lata. Na razie nie poinformowano o przyczynie jego śmierci.

Tytuł zdobył po słynnym pojedynku rozegranym w 1972 roku z Rosjaninem Borysem Spasskim - zwycięstwo Fischera w meczu stulecia było jednym z najgłośniejszych wydarzeń w całej historii szachów.

Trzy lata później stracił tytuł, gdy odmówił gry z Anatolijem Karpowem. Od tego czasu Fischer uciekł od życia publicznego, przez długi czas nie było nawet wiadomo, gdzie się znajduje. 3 lata temu osiedlił się na Islandii.