Z powodu pogorszenia się stanu zdrowia przywódcy Korei Płn. Kim Dzong Ila odłożono zjazd Partii Pracy Korei, na którym syn komunistycznego dyktatora ma zostać desygnowany na jego następcę - poinformowała południowokoreańska telewizja YTN. Według anonimowych funkcjonariuszy służb specjalnych Korei Płd., na których powołuje się telewizja YTN, stan zdrowia 68-letniego Kima pogorszył się podczas sierpniowej wizyty w Chinach.

Jak podaje YTN, nadzwyczajny zjazd Partii Pracy Korei powinien jednak odbyć się wkrótce.

Pierwsze tego typu zgromadzenie Partii Pracy Korei od 1966 roku ma - według oficjalnych mediów północnokoreańskich - "wybrać najwyższy organ" władzy partyjnej. Dokładna data zjazdu, jak wielu innych wydarzeń politycznych w Korei Płn., pozostaje tajemnicą.

Przed tygodniem oficjalna gazeta KC Partii Pracy Korei, "Rodong Sinmun" napisała, że historyczna chwila, która otworzy nowy, znaczący rozdział w historii naszej partii wydarzy się lada moment. Dziennik podał, że delegaci z całego kraju stawią się na zjeździe w Phenianie.