Obfite opady śniegu nawiedziły Sztokholm. Fatalna pogoda wywołała w stolicy Szwecji chaos komunikacyjny. Odwołano wiele lotów z portów lotniczych Arlanda i Bromma. Opóźnione są także pociągi i komunikacja miejska.

Sytuacja jest bardzo trudna - powiedział Klas Nilsson, rzecznik firmy zarządzającej lotniskiem Arlanda. Odwołane zostały loty krajowe z i do Sztokholmu oraz Finlandii. Loty długodystansowe są przekierowywane do Oslo. Poważne ograniczenia mają potrwać przynajmniej do południa. Z opóźnieniami trzeba będzie jednak się liczyć przez cały dzień.

Trudna sytuacja panuje również na drogach. Tysiące mieszkańców Sztokholmu nie dotarło rano do pracy. Oprócz miejskich autobusów i pociągów opóźnienia ma także jeżdżące częściowo na powierzchni metro.

Szwedzkie służby meteorologiczne przewidują, że w ciągu dnia spadnie 20-30 cm śniegu. Opady mają potrwać do jutra.

Atak zimy w Rosji i na Ukrainie

Zima na dobre zagościła także w innych częściach Europy. Obfite opady śniegu spowodowały poważne utrudnienia w europejskiej części Rosji i na Ukrainie. Na trasie z Moskwy do Petersburga tworzą się wielokilometrowe korki. Na Ukrainie od zasilania zostało natomiast odciętych 300 miejscowości w 14 obwodach kraju.