Jeden z najbardziej poszukiwanych przywódców Al-Kaidy, szef tej siatki w Jemenie zginął w starciach z siłami bezpieczeństwa w Sanie. Szaif Mohamed Said al-Szabwani był podejrzany o udział w zamachach i porwaniach.

W komunikacie cytowanym przez oficjalną agencję Saba, przedstawiciel służb bezpieczeństwa poinformował, że Szabwani był "jednym z najniebezpieczniejszych i najbardziej poszukiwanych członków Al-Kaidy, jednym z przywódców tej siatki terrorystycznej (...), zaangażowanym w porwania i zabójstwa jemeńskich policjantów i obcokrajowców".

Lider jemeńskiej Al-Kaidy był ścigany w nocy z czwartku na piątek przez siły bezpieczeństwa po ulicach Sany. Gdy funkcjonariuszom udało się zatrzymać niedaleko pałacu prezydenckiego samochód Szabwaniego, ten zaczął nagle do nich strzelać. Policja odpowiedziała ogniem, zabijając Szabwaniego i jednego z jego towarzyszy.

Trzy inne osoby, które jechały samochodem z Szabwanim, zostały zatrzymane. Dwie spośród nich zostały ranne w strzelaninie.

Jemeńskie ministerstwo spraw wewnętrznych ostrzegało w poniedziałek przed zagrożeniem wzmożenia aktywności w tym kraju Al-Kaidy Półwyspu Arabskiego (AQAP). Organizacja ta od kilku lat uważana jest przez Stany Zjednoczone za najbardziej niebezpieczny odłam Al-Kaidy. USA atakują terrorystów AQAP, ukrywających się na pustyniach i w trudno dostępnych górach Jemenu, używając samolotów bezzałogowych.

(MRod)