1,1 mln USD przeznaczy na odszkodowania dla ofiar katastrofy w Bangladeszu włoska firma Benetton, produkująca i sprzedająca odzież oraz obuwie. Dwa lata temu pod Dhaką zawalił się budynek Rana Plaza, w którym znajdowały się zakłady tej firmy.

W gruzowisku po zawaleniu się ośmiokondygnacyjnego budynku w Savar na przedmieściach Dhaki zginęło ponad 1138 ludzi, a ponad 2 tys. zostało rannych.

Benetton podał, że podwoił sugerowaną mu przez panel ekspertów kwotę na rzecz Rana Plaza Donors Trust Fund - funduszu na odszkodowania dla ofiar katastrofy budowlanej z 24 kwietnia 2013 roku. 

Na zlecenie Benettona panel ekspertów z Pricewaterhousecoopers (PwC) przeprowadził szacunek, biorąc za jego podstawę kwotę 30 mln dolarów na fundusz odszkodowań. Kwotę taką przewiduje Międzynarodowa Organizacja Pracy (MOP), która zarządza funduszem Rana Plaza Donors Trust Fund. Powstał on w końcu 2013 roku w wyniku negocjacji między rządem Bangladeszu, przemysłem odzieżowym, związkami zawodowymi i organizacjami pozarządowymi. Według komunikatu, PwC wyliczył składkę Benettona na odszkodowania dla ofiar w wysokości 550 tys. dolarów.  

Firmę oskarżano o to, że nie chce przystąpić do funduszu powołanego osiem miesięcy po katastrofie. Petycję wzywającą Benettona do przystąpienia do tego funduszu podpisał w internecie milion ludzi. 

Benetton w komunikacie podał też, że przekazał już do Bangladeszu poprzez pozarządową organizację Brac 500 tys. dolarów na program wsparcia dla blisko 300 ofiar i ich rodzin, jeszcze przed powstaniem funduszu.

W Bangladeszu około 4,5 tys. zakładów odzieżowych zatrudnia ponad 40 proc. krajowej siły roboczej. Dostarczają one 80 proc. całego banglijskiego eksportu. Robotnicy zarabiają tam miesięcznie mniej niż równowartość 30 euro.

(mal)