Bośniacka policja zatrzymała 13 byłych żołnierzy sił Serbów bośniackich i policjantów podejrzewanych o morderstwa i prześladowania setek bośniackich Chorwatów i Muzułmanów w pierwszym okresie wojny toczącej się w latach 1992-1995. Zatrzymanym zarzuca się zabicie co najmniej 40 ludzi.

Podejrzanych aresztowano w okolicach miast Doboj i Teslić, gdzie zostały popełnione zbrodnie.

Zatrzymanym zarzuca się zabicie co najmniej 40 ludzi, zarówno muzułmanów, jak i Chorwatów, oraz "prześladowania, przymusowe przesiedlanie i nielegalne przetrzymywanie setek innych, a także rabunek i niszczenie własności chorwackich i bośniackich ofiar w regionie" - głosi oświadczenie prokuratury.

Podano, że wśród zatrzymanych figuruje "wielu wysokich rangą" byłych członków sił Serbów bośniackich.

Dotycząca ich sprawa została przekazana bośniackiej prokuraturze przez haski Trybunał ds. Zbrodni Wojennych w dawnej Jugosławii. Utworzony w 1993 roku Trybunał przekazał już kilkadziesiąt spraw podejrzanych średniego i niższego szczebla bośniackiemu wymiarowi sprawiedliwości.

W Hadze sądzeni są w dalszym ciągu były dowódca sił Serbów bośniackich generał Ratko Mladić oraz ich były przywódca polityczny Radovan Karadżić. Obaj są oskarżeni o masakrę około 8 tys. muzułmańskich mężczyzn i chłopców w Srebrenicy, dokonaną w lipcu 1995 roku przez siły Serbów bośniackich.

Szacuje się, że w wyniku wojny w Bośni i Hercegowinie zginęło ok. 100 tys. ludzi, a ponad 2 mln ludzi zmuszonych zostało do zmiany miejsca zamieszkania.

(acz)