Dzień po dymisji szefa Scotland Yardu w związku z aferą podsłuchową z funkcji zrezygnował jego zastępca. To John Yates podjął w zeszłym roku decyzję, by nie wznawiać prowadzonego już kilka lat temu śledztwa w sprawie inwigilacji Brytyjczyków przez dziennikarzy Ruperta Murdocha.

Wczoraj do dymisji podał się komisarz Scotland Yardu Paul Stephenson. Powodem było zatrudnienie w charakterze konsultanta ds. PR-u Neila Wallisa - byłego zastępcy redaktora naczelnego i dyrektora wykonawczego tabloidu. Także dymisja Yatesa ma związek z Wallisem. Yates odpowiadał za zatrudnienie Wallisa - miał zbadać, czy nie dyskwalifikują go żadne zdarzenia z przeszłości. Wallis pracował dla policji od października 2009 do września ubiegłego roku. W tym czasie Yates zastanawiał się nad wznowieniem wcześniejszego dochodzenia ws. podsłuchów w "News of the World" z lat 2005-2006, ale ostatecznie zdecydował, że tego nie zrobi.

W "News of the World" Wallis pracował w latach 2003-2009, był m.in. zastępcą redaktora naczelnego Andy'ego Coulsona, który z początkiem 2007 r. w związku ze skazaniem dziennikarza gazety i prywatnego detektywa podał się do dymisji. Z racji wybuchowego usposobienia, Wallisa nazywano "Wolfmanem" (człowiekiem-wilkiem).

W czasie, gdy Wallis był konsultantem Scotland Yardu, Yates i Stephenson naciskali na redaktora naczelnego "Guardiana" Alana Rusbridgera, by odstąpił od tematu podsłuchów w "News of the World", argumentując, że doniesienia gazety w tej sprawie są przesadne i nierzetelne. Żaden z nich nie powiedział jednak Rusbridgerowi, iż Wallis jest ich konsultantem.

Firma PR-owska Wallisa, Chamy Media, rozwiązała się w maju br. Powstała na miesiąc przed uzyskaniem kontraktu ze Scotland Yardem. Przed kilkoma dniami 60-letni Wallis został aresztowany, przesłuchany i zwolniony za poręczeniem.

Wallis był w zażyłych stosunkach z najwyższym kierownictwem metropolitalnej policji. Na obiadach ze Stephensonem (wówczas zastępcą komisarza) spotykał się już w 2006 r., a więc w czasie, gdy Scotland Yard prowadził pierwsze dochodzenie ws. afery podsłuchowej - ujawnił Channel 4. Według "Guardiana", Yates spotykał się z Wallisem towarzysko na drinkach.