Jeden z czołowych działaczy ruchu LGBT (z ang. Lesbian, Gay, Bisexual, Transgender) i dziennikarz jedynego magazynu w Bangladeszu o tej tematyce został zamordowany ostrym narzędziem. Oprócz niego zginęła jeszcze jedna osoba, a inna została ranna.

Xulhaz Mannan był redaktorem magazynu "Roopbaan". Wcześniej pracował w ambasadzie Stanów Zjednoczonych.

To kolejne zabójstwo tego rodzaju w Bangladeszu. Dwa dni wcześniej zamordowany został profesor uniwersytecki, który rzekomo miał promować ateizm. Do ataku przyznało się wówczas Państwo Islamskie.

W ostatnich miesiącach ofiarami bojowników powiązanych z organizacjami terrorystycznymi stawali się m.in. liberalni blogerzy i działacze mniejszości religijnych, m.in. hindusi, szyici i chrześcijanie. Niektórzy zostali brutalnie zaatakowani maczetami. Al-Kaida przyznała się do jednego z morderstw. 

Pracownicy magazynu "Roopbaan" mówią, że doskonale zdają sobie sprawę z zagrożenia, które niesie praca w ich redakcji. Z tego powodu ich tożsamość jest skrzętnie ukrywana. 

(az)