Izraelski sąd oskarżył mieszkańca Tel Awiwu o zabicie swojej żony, która... uniemożliwiła mu spokojne oglądanie tegorocznego finału wielkoszlemowego turnieju tenisowego Austrialian Open. Para była małżeństwem od 1955 roku.

Izraelski sąd oskarżył mieszkańca Tel Awiwu o zabicie swojej żony, która... uniemożliwiła mu spokojne oglądanie tegorocznego finału wielkoszlemowego turnieju tenisowego Austrialian Open.  Para była małżeństwem od 1955 roku.
Zdj. ilustracyjne /Photoshot/Liu Guoxian /PAP

Jak wynika z aktu oskarżenia, starszy mężczyzna chciał, aby żona była cicho w trakcie oglądania przez niego w telewizji pojedynku tenisistów. Kobieta nie przestawała jednak mówić - jej małżonek poszedł do kuchni, wrócił z deską do krojenia, zbliżył się do siedzącej w salonie na kanapie żony i uderzył ją w głowę. Zaatakowana kobieta jeszcze żyła

Zdeterminowany, by ją zabić, wrócił do kuchni, wziął młotek i mimo okrzyków żony uderzył ją kilka razy - dodano w dokumencie. Sąsiedzi i przechodnie, słysząc krzyki, wpadli do mieszkania, a następnie wezwali policję.

Kobieta zmarła w wyniku obrażeń 3 lutego w szpitalu. Nie podano wieku ofiary.

(mal)