Brytyjska policja szuka mężczyzny, który mógł mieć związek z kradzieżą walizki wypełnionej kamieniami szlachetnymi wartymi milion funtów. Leżała na półce na bagaż w pociągu czekającym na odjazd z dworca Euston w Londynie.

Właścicielem walizki jest 35-letni handlarz biżuterią, który 8 listopada wieczorem wsiadł na dworcu Euston do pociągu jadącego do Birmingham. Na półce na bagaż zostawił dużą, czarną walizkę, w której było ponad 40 kamieni szlachetnych, m.in. rubiny, szmaragdy i szafiry.

Gdy dotarł do Rugby w środkowej Anglii, zdał sobie sprawę, że jego bagaż zniknął.

W poniedziałek brytyjska policja transportowa (BTP) opublikowała zamazane zdjęcie mężczyzny, którego chciałaby przesłuchać w tej sprawie, gdyż jest przekona, że może on udzielić informacji pomocnych w śledztwie.

"Chciałbym porozmawiać z mężczyzną ze zdjęć z nagrań monitoringu na temat tej kradzieży wyjątkowo wartościowego bagażu" - napisał w oświadczeniu detektyw Nick Thompson.

Śledczy są przekonani, że walizka została ukradziona, zanim pociąg ruszył z Euston. 

(j.)