Francuski rząd zamierza zaostrzyć walkę z komarami tygrysimi w obawie przed wirusem Zika - twierdzi nadsekwańska prasa. Część paryskich ekspertów obawia się, że wirus ten będzie przywożony przez osoby wracające z igrzysk olimpijskich w Rio.

Francuski rząd zamierza zaostrzyć walkę z komarami tygrysimi w obawie przed wirusem Zika - twierdzi nadsekwańska prasa. Część paryskich ekspertów obawia się, że wirus ten będzie przywożony przez osoby wracające z igrzysk olimpijskich w Rio.
Zdj. ilustracyjne /PAP/PIXSELL /PAP/EPA

Według ministerstwa zdrowia komary tygrysie opanowały już na stałe jedną trzecią terytorium Francji. Chodzi głównie o południową część kraju - w tym Francuską Riwierę. Jednocześnie w ciągu trzech miesięcy odnotowano 175 możliwych przypadków zarażenia wirusem Zika wśród podróżnych przybywających do kontynentalnej części kraju - w tym z zamorskich posiadłości Francji, takich jak Gwadelupa.

Część paryskich ekspertów sugeruje, że liczba przypadków zachorowań może się gwałtownie zwiększyć z powodu osób wracających z igrzysk olimpijskich w Brazylii, gdzie od ubiegłego roku odnotowano już ich półtora miliona. Według nadsekwańskich mediów w najbliższych tygodniach wzmożone ma zostać spryskiwanie środkami owadobójczymi rejonów, gdzie komary tygrysie się zadomowiły.

(mn)