Do 11 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych wypadku pod Dreznem, w którym uczestniczyły polski autokar i minibus oraz autokar z Ukrainy. Zmarłym jest Polak, ostatni pasażer minibusa.

Niemieckiej policji udało się do tej pory zidentyfikować osiem ofiar. To pięciu mężczyzn i trzy kobiety w wieku od 32 do 75 lat. Wszyscy są Polakami.

Wypadek wydarzył się około 2 w nocy z piątku na sobotę na autostradzie A4 w okolicy Drezna na terenie kraju związkowego Saksonia. Polski autobus uderzył w tył ukraińskiego autokaru, następnie przebijając barierkę zjechał na lewy pas ruchu i zderzył się czołowo z nadjeżdżającym z przeciwnego kierunku polskim minibusem, a później stoczył się z 10-metrowego nasypu do rowu.

Na miejscu zginęło 10 osób, kolejnych 69 zostało rannych.

Przeciwko kierowcy polskiego autokaru toczy się śledztwo. Prokuratura wystąpiła z wnioskiem o areszt, ale sąd uznał, że taki środek zapobiegawczy wobec osoby hospitalizowanej nie jest konieczny.

44-letni mężczyzna podejrzany jest o nieumyślne zabójstwo i spowodowanie obrażeń ciała. Zdaniem prokuratury, przyczyną wypadku mogło być przemęczenie kierowcy.

(edbie)