Jeden z pasażerów linii lotniczych Ryanair wygrał na pokładzie samolotu 10 tysięcy euro. Gdy jednak usłyszał, że załoga nie dysponuje taką kwotą, zdenerwował się i… zjadł swoją wygraną.

Pasażer, którego tożsamości nie ujawniono, leciał samolotem z Polski do Anglii. Na pokładzie kupił on od stewardessy zdrapkę, która okazała się wygraną o wysokości 10 tysięcy euro. Szczęśliwcowi zabrakło jednak cierpliwości. Gdy okazało się, że załoga nie może wypłacić takiej sumy pieniędzy, sfrustrowany pasażer wstał z fotela i ostentacyjnie zjadł kupon.

Jak donoszą brytyjskie media, inni pasażerowie próbowali go powstrzymać, ale smak wygranej okazał się w tym wypadku silniejszy od zdrowego rozsądku. Rzecznik linii Ryanair oświadczył, że wygrane pieniądze zostaną przekazane w całości na cele charytatywne.