Wraca pomysł wydalenia Jasera Arafata z terenów Autonomii Palestyńskiej. Kilka dni temu mówił o tym izraelski premier - Ariel Szaron, dziś szef sztabu izraelskiej armii, generał Szaul Mofaz.

"Zdajemy sobie sprawę, że z Arafatem szanse na pokój są równe zeru, jeśli zostanie w Autonomii, pewnie dalej będzie wspierał terror” - mówił Mofaz na konferencji prasowej. To opinia wojskowych, ale decyzja o wydaleniu Arafata należy do polityków - dodał szef izraelskiego sztabu. Konferencja prasowa Mofaza odbyła się kilka godzin po tym, jak premier Ariel Szaron ujawnił, że izraelski gabinet bezpieczeństwa zdecydował o dalszym izolowaniu Arafata w Ramallah.

Sam Jaser Arafat wydał dziś oświadczenie, wychwalające postawę Palestyńczyków, broniących się przed armią izraelską, która zajmuje kolejne miasta Autonomii. "Nasz naród patrzy na was z dumą i zaufaniem, za waszą gotowość i determinację z jaką stawiacie opór izraelskiej maszynie zniszczenia" - głosi oświadczenie, opublikowane przez agencję WAFA.

18:35