Lokalne władze należących do Hiszpanii Wysp Kanaryjskich ogłosiły stan pogotowia na wypadek erupcji wulkanu. Chodzi o wulkan na najmniejszej i najbardziej wysuniętej na południe wyspie archipelagu - Hierro. Dzisiaj w nocy zanotowano 13 wstrząsów. Najsilniejszy z nich miał 2,7 stopni w skali Richtera - informują lokalne media.

Na Hierro dochodzi do coraz częstszych i coraz silniejszych wstrząsów podziemnych. W nocy z soboty na niedzielę, miały siłę 3,4 stopni i były odczuwalne na całej wyspie. Lokalne władze zwróciły się do ludności o zachowanie spokoju.

Według ekspertów prawdopodobieństwo wybuchu wulkanu jest jeszcze niewielkie, wynosi około 15 procent, gdyż ruchy magmy zachodzą głęboko, 15 km pod powierzchnią ziemi. Lokalny rząd wprowadził jednak w życie procedury bezpieczeństwa na wypadek wybuchu wulkanu. Na razie informuje mieszkańców o niebezpieczeństwie i przygotowuje ich do ewentualnej ewakuacji. Na górzystej i skalistej wyspie mieszka nieco ponad 10 tysięcy osób.

Ostatnia erupcja wulkanu na Hierro miała miejsce 218 lat temu.