Socjaliści przegrali wybory regionalne w Hiszpanii - tak przynajmniej wynika z danych zamieszczonych na stronach internetowych tamtejszego MSW. Do tej pory obliczono ok. 29 proc. oddanych wczoraj głosów. Socjaliści zdobyli tylko 28-procentowe poparcie. Prowadzi centroprawicowa Partia Ludowa z blisko 35 proc. głosów.

Hiszpańskie wybory regionalne i lokalne, które wyłonią regionalnych premierów i burmistrzów, stały się najważniejszym sprawdzianem dla rządzących socjalistów przed wyborami w marcu 2012 r.

W sytuacji głębokiego kryzysu ekonomicznego i największego w Europie, ponad 20-procentowego bezrobocia wszystkie sondaże wykazywały od dawna ogromny spadek popularności rządu premiera Jose Luisa Rodrigueza Zapatero. On sam zapowiedział, że nie będzie ubiegał się o urząd premiera po wyborach parlamentarnych w 2012 r.

Sondaże (TNS Demoscopia dla TV Antena 3), przewidywały niedzielną porażkę socjalistów; zapowiadano, że mogą przestać rządzić nawet w tych wspólnotach autonomicznych, gdzie dotychczas sprawowali władzę, tj. w Ekstremadurze, w Kastylii - La Mancha i na Balearach.