Włoska policja zidentyfikowała około 60 pseudokibiców Wisły Kraków, którzy w poniedziałek wzięli udział w zamieszkach podczas derbów Rzymu - poinformowała włoska prasa. Wszyscy dostaną międzynarodowy zakaz stadionowy.

Dzięki temu przynajmniej neofaszystowscy ultrasi Wisły Kraków będą mieli przez lata zakaz wstępu na włoskie stadiony i uniknie się powtórzenia scen, do jakich doszło przy okazji meczu Lazio - Roma - podkreślił dziennik "La Repubblica".

Rzymska gazeta wyjaśniła, że polscy pseudokibice zostali zidentyfikowani m.in. na podstawie kupionych przez nich biletów wstępu na Stadion Olimpijski, ale nie tylko. Jak podał dziennik, specjalne oddziały policji Digos wiedziały, gdzie spali chuligani - a byli na przykład gośćmi w domach kibiców Lazio. Właśnie na ich zaproszenie sharksi przyjechali do Wiecznego Miasta.

Prasa przypomina, że więzy między kibolami Wisły i Lazio narodziły się pod koniec 2013 roku w... warszawskich aresztach, do których ponad 100 Włochów trafiło po zamieszkach, jakie wywołali po meczu z Legią. To kibice Wisły udzielali im wtedy różnego rodzaju pomocy, m.in. finansowej.

Ich poniedziałkowy przyjazd na derby Rzymu był "rewizytą". Zamaskowani Polacy wzięli udział w bójkach i starciach z policją na ulicach włoskiej stolicy, wykonywali także zakazany faszystowski salut rzymski.

Na derby Rzymu zjechali także pseudokibice z Bułgarii, Grecji i Anglii.

(edbie)