Potwierdził to przebywający z wizytą w Bagdadzie szef włoskiej dyplomacji Massimo D'Alema. W Iraku stacjonuje obecnie 2700 włoskich żołnierzy. Ich jak najszybsze wycofanie było postulatem kierowanej prze Romano Prodiego lewicy, która zwyciężyła w ostatnich wyborach parlamentarnych we Włoszech.