Około 1500 imigrantów płynących z Libii uratowały włoskie służby na Morzu Śródziemnym. Pomocy potrzebowało pięć różnych jednostek - poinformowała w komunikacie włoska straż przybrzeżna.

Cztery statki straży przybrzeżnej i jeden marynarki wojennej interweniowały w sobotę po licznych wezwaniach z telefonów satelitarnych, przechwyconych przez centralę straży przybrzeżnej w Rzymie. Wezwania pochodziły z trzech dużych łodzi dryfujących na wodach u wybrzeży Libii. Włoska straż uratowała z tych łodzi setki ludzi. Później zlokalizowała w tym rejonie jeszcze dwie inne jednostki, które również miały kłopoty. Uratowano także ludzi z tych dwóch łodzi, jednak by poradzić sobie z przewiezieniem ich do portu, wezwano jednostkę marynarki wojennej.

Imigranci zostali zabrani do portów: Lampedusa, Augusta i Porto Empedocle.

W ostatnich miesiącach nasiliła się fala masowej nielegalnej imigracji z wybrzeży Libii do Włoch. Łodzie i pontony z uciekinierami, w większości z Afryki Subsaharyjskiej, wysyłają z Libii handlarze ludźmi. Ich gangi kontrolują wybrzeże w kraju, ogarniętym przez wewnętrzne walki i ofensywę dżihadystów.

W połowie marca Urząd Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców poinformował, że od początku roku na Morzu Śródziemnym podczas próby przedostania się do Włoch zginęło już 470 imigrantów.

(edbie)