Do 100 milionów euro zbliża się kumulacja we włoskiej grze liczbowej Superenalotto. A minęło zaledwie trzy miesiące od rekordowej wygranej w wysokości 148 milionów.

Jeśli w czwartek nie padnie główna wygrana - 97,5 miliona euro - kumulacja przed sobotnim losowaniem wzrośnie do około 100 milionów. W efekcie do Włoch po sierpniowym szaleństwie Superenalotto wraca w ostatnich tygodniach gorączka gry. Ludzie masowo kupują i wypełniają kupony, usiłując trafić szczęśliwą kombinację sześciu z 90 liczb.

Jednak największym wygranym jest w tym wypadku budżet państwa - do jego kasy wpływa bowiem 49,5 procent sumy wszystkich zakładów. Szacuje się, że w tym roku wpływy te przekroczą aż trzy miliardy euro.