Około trzydziestu policjantów zostało rannych podczas protestu imigrantów w rejonie Bari na południu Włoch. Demonstranci zablokowali drogi i tory kolejowe, a funkcjonariuszy obrzucili kamieniami.

Powodem kolejnego protestu, tym razem wyjątkowo gwałtownego, są opóźnienia w procedurach przyznawania azylu w miejscowym ośrodku dla uchodźców. Imigranci domagają się natychmiastowego wydania dokumentów legalizujących ich pobyt we Włoszech.

Demonstranci licznie wyszli na ulice, niektórzy z łomami w rękach. Zaatakowali kamieniami policjantów. Media podają, że obrzuceni zostali także przechodnie oraz ekipa telewizyjna.

W rezultacie protestu zablokowana została linia kolejowa Bari-Foggia.