Entuzjastycznie Włosi przyjęli film o Janie Pawle II. W rolę papieża-Polaka wciela się w nim słynny amerykański aktor, Jon Voight. W watykańskiej premierze wziął udział papież Benedykt XVI.

Specjalnie z myślą o nim przygotowano skróconą wersję dwuodcinkowego serialu. Jednak pośpieszny montaż sprawił, że film był dość chaotyczny. Nie zabrakło także wpadek: Lechowi Wałęsie podczas podpisywania Porozumień Sierpniowych towarzyszy Edward Gierek.

Na publiczności ogromne wrażenie zrobiły sceny zamachu na papieża. Wzruszające były także obrazy jego ostatnich chwil na łożu śmierci. Jednak wiele miejsca w filmie zajmują wydarzenia w Polsce: reakcja komunistów na wieść o wyborze Polaka na papieża, powstanie Solidarności, stan wojenny i pierwsza pielgrzymka do ojczyzny.

- Mam nadzieję, że film się Polakom spodoba - mówi w rozmowie z RMF Jon Voight. Dodaje, że myśl, jak polska publiczność odbierze obraz, nieustannie towarzyszyła ekipie podczas zdjęć. Posłuchaj relacji naszej korespondentki Agnieszki Milczarz: