Znany włoski ksiądz Pierino Gelmini, założyciel wspólnoty dobroczynnej pod nazwą Spotkanie, został w czwartek formalnie oskarżony przez prokuraturę o molestowanie seksualne ośmiorga swych byłych podopiecznych, w tym dwojga nieletnich.

82-letni duchowny cieszy się we Włoszech ogromną popularnością i charyzmą, przede wszystkim jako twórca sieci ośrodków odwykowych dla młodych narkomanów.

Według prokuratury w Terni, prowadzącej dochodzenie w tej sprawie od kilku miesięcy, zdarzenia, o jakich mowa, miały miejsce między 1999 a 2004 rokiem. Śledztwo wszczęto na podstawie zeznań byłych podopiecznych księdza, którzy przebywali w ośrodku w miejscowości Amelia w środkowych Włoszech.

Już latem wiadomość o wszczęciu dochodzenia w tej sprawie wywołała we Włoszech wstrząs, zdumienie i niedowierzanie, gdyż chodzi o niezwykle popularnego i lubianego kapłana. Jednym z największych sponsorów jego wspólnoty jest były premier Silvio Berlusconi, który konsekwentnie go broni i wyraża przekonanie, że jest on niewinny.

Sam ksiądz Gelmini wystosował niedawno list do papieża Benedykta XVI, w którym poprosił o to, by mógł powrócić do stanu świeckiego i dzięki temu pozostać w założonej przez siebie wspólnocie.

Adwokaci księdza uznali materiał dowodowy przeciwko niemu za niewiarygodny.