Władze Włoch mają wypłacić sto tysięcy euro odszkodowania mężczyźnie, któremu odebrano prawo jazdy, gdy oświadczył, że jest homoseksualistą.

Brzemienna w skutkach wypowiedź miała miejsce siedem lat temu, w czasie badań przed rozpoczęciem służby wojskowej. Władze wojskowe zawiadomiły ministerstwo transportu, oceniając że mężczyzna nie ma "dyspozycji psychofizycznych" do prowadzenia samochodu.

Włochowi nakazano powtórzenie egzaminu na prawo jazdy, a kiedy go zdał, otrzymał dokument ważny przez rok, a nie jak zwykle 10 lat.

Sprawą zajął się sąd, uznając że zachowanie władz było dyskryminacją ze względu na orientację seksualną i nakazał wypłatę sowitego odszkodowania.