Do 9 wzrosła liczba ofiar powodzi i lawin błotnych w Ligurii i Toskanii we Włoszech. Dziś w miejscowości Monterosso ratownicy odnaleźli zwłoki 40-letniego ochotnika, który zginął, niosąc pomoc mieszkańcom zalanego miasteczka. Wcześniej w Borghetto Vara, również w Ligurii, odnaleziono ciało poszukiwanej kobiety. Osiem osób uważa się nadal za zaginione.

We wtorek w dwóch włoskich regionach doszło do rekordowych ulew. Rzeki wystąpiły z brzegów i utworzyły się lawiny wody, błota i kamieni. Wstępnie szkody oblicza się na setki milionów euro.

Kataklizm dotknął m.in. uważaną za perłę włoskiej turystyki krainę Cinque Terre na Riwierze Liguryjskiej. Władze lokalne Ligurii zaapelowały do ludzi, by nie przyjeżdżali na zniszczone tereny. Przestrzegły również przed samowolnym włączaniem się do akcji ratunkowej i usuwaniem szkód.

Z kolei centrum kryzysowe w Toskanii, gdzie w rejonie miasta Massa Carrara doszło do największych zniszczeń, zaapelowało o powstrzymanie zjawiska "turystyki gapiów". Ciekawscy przyjeżdżają do zdewastowanych miejscowości, by na własne oczy zobaczyć zniszczenia.