Szef włoskich sędziów, Pierlugi Collina znalazł się pod ochroną policji, po tym jak otrzymał kilka listów z pogróżkami. To niepokojący epizod - powiedział Paolo Casarin, który w przeszłości wyznaczał sędziów na spotkania ligowe.

Nie sądziłem, że sprawy osiągną taki poziom. Po tym wszystkim, czym zawinił Collina? Wysłał jednego sędziego na mecz zamiast innego? Mam nadzieję, że to się na tym skończy. Nie rozumiem, dlaczego Collina jest celem, jako że był wspaniałym sędzią i ma zamiar zreformować tą grupę - zaznaczył Casarin.

Nie ujawniono, w jakim kontekście Collina otrzymał pogróżki. Przypuszcza się, że może to mieć związek z aferą "Calciopoli". Były arbiter jest osobą znienawidzoną przez kibiców Juventusu, którzy zarzucają mu nieprzychylność wobec klubu.

(ASInfo)