Brytyjskiej parze heteroseksualnej odmówiono prawa do zawarcia związku zastrzeżonego dla gejów. Tom Freeman i Catherine Doyle uznali to za przejaw dyskryminacji i dlatego swoich praw będą dochodzić teraz w sądzie.

Cywilny związek partnerski, który wprowadzono na Wyspach Brytyjskich dla par tej samej płci, daje takie same prawa homoseksualistom jak małżonkom. Z tą tylko różnicą, że takiego związku nie można formalnie nazwać małżeństwem.

Zdaniem pary Brytyjczyków, homoseksualiści powinni mieć identyczne prawa jak heteroseksualiści, nawet w kwestii nazewnictwa. Dlatego też prowokacyjnie chcieli pobrać się jak geje, by po otrzymaniu odmowy publicznie walczyć o prawa homoseksualistów.

Uważamy, że homoseksualiści powinni mieć prawo do standardowego małżeństwa, a pary heteroseksualne powinny mieć prawo do związku partnerskiego - uważa Freeman, który wraz ze swoją partnerką zamierza domagać się tego przed sądem.