​Rumuńskie władze wzmagają działania wymierzone w byłą szefową agencji antykorupcyjnej Laurę Codrutę Kovesi, co osłabia jej szanse na zostanie pierwszą szefową prokuratury europejskiej - pisze "Financial Times".

Kovesi, która jest jednym z dwojga głównych kandydatów do objęcia tego stanowiska, została w czwartek objęta nadzorem sądowym przez organ kontrolujący rumuńskich sędziów i prokuratorów, co oznacza, że nie może ona opuszczać kraju ani rozmawiać z dziennikarzami. Na dodatek te restrykcje zostały ogłoszone tuż po zakończeniu trwającego prawie siedem godzin przesłuchania Kovesi przez prokuraturę.

Jak przypomina "FT", na początku marca, w tym samym dniu kiedy europarlament nominował Kovesi na swoją kandydatkę do objęcia kierownictwa prokuratury europejskiej, rumuńskie władze ogłosiły, że rozpoczynają drugie śledztwo przeciwko niej w związku z domniemanymi nieprawidłowościami, do których miało dojść w agencji antykorupcyjnej w czasie, gdy nią zarządzała.

Gazeta ocenia, że czwartkowe działania są kolejną próbą zablokowania kandydatury Kovesi przez władze Rumunii. Kierowany przez socjaldemokratów rząd od dawna sprzeciwia się objęciu przez nią kierownictwa prokuratury europejskiej. Latem 2018 roku minister sprawiedliwości Tudorel Toader doprowadził do jej usunięcia ze stanowiska szefowej agencji antykorupcyjnej, mimo że zdobyła ona duże uznanie za kilka głośnych spraw. Wśród skazanych jest m.in. przewodniczący Partii Socjaldemokratycznej Liviu Dragnea.

Śledztwo przeciwko Kovesi prowadzone jest przez nowo powołane ciało, które ma badać nieprawidłowości dokonywane przez przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości. Jednak jako że prokurator generalny Rumunii nie ma nad nim żadnego zwierzchnictwa, zdaniem krytyków jest ono podatne na polityczne naciski.

"FT" pisze, że Rumunia w przeszłości popierała utworzenie urzędu prokuratora europejskiego, licząc, że umożliwi on pokazanie, jak daleko zaszła w walce z korupcją, ale od czasu gdy socjaldemokraci powrócili do władzy pod koniec 2016 roku poparcie rumuńskich władz dla tej instytucji spadło.

Głównym konkurentem Kovesi do stanowiska prokuratora jest Francuz Jean-Francois Bohnert, którego popiera Rada UE. PE i Rada UE planowały wyłonić kandydata na prokuratora do końca marca, ale negocjacje między nimi utknęły w środę w martwym punkcie.