Prezydent Rosji Władimir Putin zarzucił w czwartek zachodnim służbom specjalnym wykorzystywanie rosyjskich organizacji pozarządowych do dyskredytowania władz i destabilizowania sytuacji w kraju. "Jesteśmy gotowi do dialogu z opozycją, będziemy podtrzymywać partnerskie stosunki ze społeczeństwem obywatelskim, zawsze uważnie słuchamy tych, którzy rzeczowo krytykują te czy inne działania władz lub ich brak” - zapewnił. „Jednak nie ma sensu podejmowania dyskusji z tymi, którzy pracują na zlecenie z zewnątrz, w interesach nie swojego, lecz obcego kraju" – zastrzegł rosyjski przywódca.

Prezydent Rosji wystąpił podczas dorocznego rozszerzonego kolegium Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB), które w tym dniu odbyło się w jej siedzibie na Placu Łubiańskim w Moskwie.

Władimir Putin zapowiedział, że władze będą nadal kontrolować organizacje pozarządowe pod kątem zagranicznego finansowania, a także weryfikować ich cele statutowe z praktyczną działalnością.

Według rosyjskiego przywódcy, zachodnie służby specjalne planują już akcje na okres zbliżających się kampanii wyborczych 2016-2018. W 2016 roku w FR powinny się odbyć wybory parlamentarne, a w 2018 - prezydenckie.

(mn)