Ukraiński dostawca paliwa lotniczego Ukrtatnafta zerwał kontrakt z działającymi m.in. na Ukrainie tanimi liniami lotniczymi Wizz Air.Przyczyną jest skandal z ukraińskimi pasażerami, do którego doszło w ubiegłym tygodniu na podlondyńskim lotnisku Luton.

18 grudnia linie lotnicze Wizz Air z pomocą brytyjskiej policji, psów i gazu łzawiącego wyrzuciły z samolotu pasażerów rejsu do Kijowa, by zastąpić ich pasażerami lecącymi do Poznania. Trzeba zaznaczyć, że ukraińscy pasażerowie siedzieli już w samolocie, gdy kapitan poinformował, że lot zostaje odwołany. Kiedy ludzie zaczęli protestować, załoga wezwała policję z psami. Wobec najbardziej opornych zastosowano gaz łzawiący.

Nie podano przyczyn odwołania lotu; lotnisko Luton i (podkijowski) Boryspol działały w tym czasie normalnie. Nie było też problemów z samolotem.

Linie Wizz Air tłumaczyły potem, że w związku z pogodą w dniu zdarzenia lotnisko w Luton było nieczynne. W oświadczeniu, przesłanym ukraińskiej agencji informacyjnej UNIAN, firma zapewniła, że wbrew oskarżeniom pasażerów kijowskiego rejsu udzieliła im niezbędnej pomocy i zadeklarowała, że pokryje koszty przedłużenia ich pobytu w Londynie.