Kilkanaście tysięcy wczoraj i z pewnością tyle samo dziś zobaczy ogrody Białego Domu. Dwa razy w roku, wiosną i na jesień mieszkańcy Waszyngtonu i turyści mają okazję zobaczyć z bliska to, co każdego dnia ogląda amerykański prezydent Barack Obama. Nasz korespondent Paweł Żuchowski odwiedził rezydencję amerykańskiego prezydenta.

Kilkanaście tysięcy wczoraj i z pewnością tyle samo dziś zobaczy ogrody Białego Domu. Dwa razy w roku, wiosną i na jesień mieszkańcy Waszyngtonu i turyści mają okazję zobaczyć z bliska to, co każdego dnia ogląda amerykański prezydent Barack Obama. Nasz korespondent Paweł Żuchowski odwiedził rezydencję amerykańskiego prezydenta.
Zwiedzający w ogrodach Białego Domu /Paweł Żuchowski /RMF FM

Podczas spaceru można popatrzeć na Ogród Różany przy gabinecie owalnym, w którym urzęduje amerykański prezydent, na ogród im. Jacqueline Kennedy, ogródek warzywny założony przez obecną Pierwszą Damę Michelle Obamę czy słynny trawnik od południowej strony, na którym ląduje albo z którego startuje prezydencki śmigłowiec Marine One.

Piękne, wspaniałe doświadczenie. Ja pochodzę z Hondurasu i jestem szczęśliwy, że mogę zobaczyć tu wszystko - mówił naszemu korespondentowi zadowolony turysta. 

Wycieczki odbywają się od 1972 roku i cieszą się ogromną popularnością. Była pierwsza dama Pat Nixon zapoczątkowała tę tradycję udostępniając ogrody zwiedzającym dwa razy w roku. Co ważne, wejściówki są bezpłatne i rozprowadzane w dniu wycieczek na zasadzie: kto pierwszy, ten lepszy.

(mn)