Francuska policja aresztowała ponad 40 osób podejrzanych o członkostwo w strukturach gruzińskiej mafii. To pierwsza tak duża operacja przeciwko tej grupie przestępców działającej nad Sekwaną.

Niemal połowy aresztowań dokonano w okolicach Nicei i w Marsylii. Kolejne osoby zatrzymano w regionie Bordeaux i w Paryżu. Funkcjonariusze zabezpieczyli biżuterię, papierosy, broń i podrabiane pieniądze znalezione przy gangsterach. Przestępcy są podejrzani o wymuszanie haraczy, oszustwa z wykorzystaniem kart kredytowych i napady z bronią w ręku.

Wszystkie zatrzymania są owocem dochodzenia wszczętego przed dwoma laty, w którym szczególnie ważna rola przypadła Centralnemu biuru do walki z przestępczością zorganizowaną (Oclco). Punktem wyjścia dla dochodzenia był zaobserwowany w regionie Bordeaux wzrost liczby włamań i różnych innych przestępstw dokonywanych przez osoby mówiące po rosyjsku. Byli wśród nich Gruzini, Czeczeni i Ormianie.

Źródła policyjne cytowane przez agencję AFP twierdzą, że gruzińskie struktury mafijne działają we Francji od wielu lat. Szczególnie uaktywniły się jednak dopiero w 2009 roku.