Brytyjska policja aresztowała 80 uczestników protestu przed elektrownią węglową w Ratcliffe-on-Soar w środkowej części kraju. Przed bramą zakładu weekend spędziło około tysiąca osób. Dwudniowy protest już się zakończył, ale wcześniej doszło do starć z policją, gdy mniejsze grupy protestujących próbowały wedrzeć się na teren zakładu.

Jeden z interweniujących policjantów z ranami głowy został przetransportowany do szpitala helikopterem. Dwóch innych funkcjonariuszy trafiło do szpitala z niegroźnymi obrażeniami. Rannych zostało również kilku demonstrantów. Większość z nich było posiniaczonych i pogryzionych przez psy.

Ekolodzy rozwinęli transparenty z napisem "Ratcliffe - spoczywaj w pokoju". Próbują przekonać rząd do zamknięcia elektrowni węglowych, w których w ubiegłym roku wytworzono dwie trzecie brytyjskiej energii elektrycznej.

Aresztowanym postawiono zarzuty między innymi złamania zakazu wejścia na teren elektrowni, próby złamania zakazu oraz dewastacji mienia.