Najnowsza fala polskich imigrantów nie ma tak wysokiej renomy wśród Brytyjczyków, jaką miała poprzednia grupa sprzed dwóch, trzech lat - ocenia brytyjski tygodnik "Sunday Times". Zdaniem niektórych polscy robotnicy upodabniają się do miejscowych specjalistów.

Coraz więcej właścicieli nieruchomości przekonuje się, że polscy robotnicy, uważani dotychczas za wzór uczciwości i pracowitości, upodobnili się do miejscowych specjalistów. Do tej pory słynęli z ciężkiej pracy i niskich cen za swoje usługi. Teraz coraz częściej zdarzają się im błędy.

"Sunday Times" cytuje jedną z Brytyjek, która choć miała dobre doświadczenia z polskimi pracownikami, nie chce już korzystać z ich usług. Zawiodła się po tym, jak wynajęła ich do przebudowania mieszkania. Robotnicy nie dość, że fatalnie wykonywali swoją pracę, to jeszcze jedna z przebudowywanych ścian zawaliła się. Kobieta twierdzi, że nigdy więcej nie zatrudni Polaków. Niestety takie odczucia ma coraz więcej mieszkańców Wysp.

Nie obeszło się bez konsekwencji. Obecnie agencje pracy szukają robotników i specjalistów wśród dużo tańszych i jak się okazuje lepszych Rumunów, a także Ukraińców.