62 proc. Szwajcarów uważa, że noszenie burek w miejscach publicznych w ich kraju powinno zostać zakazane - wynika z sondażu opublikowanego w niedzielę w szwajcarskiej gazecie "SonntagsBlick". Przeciwnych temu rozwiązaniu jest 32 proc. badanych.

6 proc. respondentów nie ma zdania na ten temat - precyzuje gazeta "SonntagsBlick", która jest niedzielnym wydaniem tabloidu "Blick". Badanie przeprowadzono na grupie 1019 osób.

Gazeta wskazuje, że za zakazem są wszystkie grupy wiekowe, we wszystkich regionach kraju. Pomysł ten popiera aż 67 proc. osób starszych i 54 proc. w młodszym wieku.

Zakaz noszenia burek w miejscach publicznych wprowadzono we wrześniu 2013 r. we włoskim kantonie Ticino w południowej Szwajcarii. Za takim rozwiązaniem w referendum opowiedziało się 65,4 proc. głosujących. Muzułmanki mogą wszelako nosić burki, nikaby, czy chusty w miejscach kultu religijnego.

Na zmiany w konstytucji kantonu Ticino musi dać jeszcze zgodę Zgromadzenie Federalne, czyli szwajcarski parlament - pisze agencja AFP. Rząd federalny zwrócił się w tej sprawie do parlamentu o głosowanie, wskazując, że zakaz władz Ticino dotyczący zakrywania twarzy w przestrzeni publicznej nie narusza prawa federalnego.

Według oficjalnych danych w Szwajcarii mieszka ok. 400 tys. muzułmanów, z czego 50 tys. to wierni praktykujący. W kraju liczącym 7,5 mln mieszkańców islam stał się drugą religią po chrześcijaństwie.

(mal)