"Tak jak sto lat temu, dziś kontynuowana jest neoimperialna polityka Kremla, która zagraża suwerenności i integralności terytorialnej i, co ważniejsze, niepodległości nie tylko państwa ukraińskiego, ale próbuje też podkopać jedność i solidarność całego demokratycznego świata" – oceniła w rozmowie z PAP wicepremier Ukrainy Olha Stefaniszyna. W piątek rozpocznie ona wizytę w Polsce, a w sobotę weźmie udział w oficjalnych uroczystościach z okazji 100. rocznicy Bitwy Warszawskiej.

Stefaniszyna, wicepremier ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej, podkreśliła, że Bitwa Warszawska "to historia tego, jak - mówiąc bez jakiejkolwiek przesady - zahamowano podążanie bolszewików do Europy". Jak wskazała, Ukraińcy i Polacy zdołali w 1920 r. wznieść się ponad własne ambicje i zjednoczyli swoje wysiłki na rzecz zwycięstwa i wyższego celu. Według niej, dzięki temu udało się zapobiec "wielkiej tragedii pod Warszawą, ale też przekreślić bolszewickie plany ogólnoświatowej rewolucji".

Stefaniszyna oceniła, żę wydarzenia 1920 roku są potwierdzeniem tego, że "Ukraina zawsze była i pozostaje nie tylko nieodłączną częścią Europy, ale też wiarygodnym przyjacielem i partnerem dla sąsiadów i krajów sojuszniczych".

Nawet mimo trudnych chwil w stosunkach między Ukraińcami i Polakami w różnych okresach historycznych zawsze potrafiliśmy się zjednoczyć, a wydarzenia, o których mówimy, są jawnym tego przykładem - zaznaczyła wicepremier Ukrainy. Stefaniszyna podkreśliła, że kiedy Polacy i Ukraińcy są razem, "potrafią i mogą zwyciężać, wychodząc ponad nieporozumienia i inne trudności".