Pasażerowie szwajcarskich linii lotniczych nie mieli spokojnej podróży. Zbyt silny wiatr nie pozwolił pilotowi wylądować za pierwszym podejściem na lotnisku Schiphol w Amsterdamie. Pilot podjął próbę, jednak musiał z powrotem wzbić się ku niebu. Po 10 minutach krążenia wokół portu, pasażerowie bezpiecznie zakończyli podróż. Nikomu nic się nie stało.

STORYFUL/x-news (j.)