Izraelskie samoloty zbombardowały minionej nocy cele w Strefie Gazy. Dwie osoby odniosły lekkie obrażenia. Atak był odpowiedzią na wcześniejszy ostrzał rakietowy południowego Izraela, gdzie zginęła jedna osoba.

Celem ataku izraelskich samolotów był m.in. warsztat pod miastem Gaza, tunele przemytnicze pod granicą z Egiptem i dwa miejsca w terenie otwartym.

Izrael nie podał żadnych informacji na ten temat. Wicepremier Silwan Szalom oświadczył jedynie wczoraj, że jego kraj przygotuje ostrą odpowiedź dla sprawców pierwszego od roku śmiertelnego ataku ze Strefy Gazy.

Izrael skierował też skargę do Rady Bezpieczeństwa ONZ i sekretarza generalnego Organizacji Narodów Zjednoczonych Ban Ki Muna. Odwiedzi on w weekend Jerozolimę.