Co najmniej 11 osób poniosło śmierć, a 18 zostało rannych w katastrofie autobusu, do której doszło w prowincji Sucre w Wenezueli. Jak poinformowały miejscowe władze, autobus, którym podróżowało około 30 pasażerów, stoczył się ze stromego stoku i wpadł do Morza Karaibskiego.

Do tragedii doszło, kiedy kierowca autobusu, usiłując uniknąć zderzenia czołowego z samochodem, który wjechał z przeciwnego kierunku na jego pas, stracił kontrolę nad pojazdem.

Autobus całkowicie pogrążył się w wodzie. Do akcji ratunkowej włączyli się okoliczni mieszkańcy.