Nie rozmawiali z uczniami, tylko pisali na tablicy. Taką formę protestu wybrali bułgarscy nauczyciele w kolejnym dniu strajku. Żądają stuprocentowej podwyżki.

Według szefowej komitetu strajkowego w milczącym procesie wzięły udział "tysiące nauczycieli" we wszystkich trzech tysiącach szkół.

To już kolejny miesiąc protestu w bułgarskich szkołach. W czerwcu nauczyciele zagrozili, że nie zakończą roku szkolnego. Niektórzy wybrali niecodzienną formę protestu i wystawiali uczniom najwyższe stopnie. Z samymi szóstkami, które w Bułgarii są najwyższymi ocenami, zakończyli rok szkolny m.in. wszyscy uczniowie prestiżowego liceum z wykładowym językiem francuskim w Sofii.