Stany Zjednoczone obniżają alert antyterrorystyczny, ogłoszony przed uroczystościami dziesiątej rocznicy zamachów z 11 września. Wywiad przyznaje jednak, że wciąż istnieje ryzyko zamachów.

Agenci CIA I FBI wciąż prowadzą intensywne śledztwo w sprawie trzech osób, które rzekomo - według wywiadu - są na terytorium USA i planowały zamach na Nowy Jork i Waszyngton w dniu dziesiątej rocznicy.

Nie wiadomo jakie są ich zamiary. Podobno mogli zostać zwerbowani przez Al-Kaidę. Cała trójka przebywała przez jakiś czas w Afganistanie, dwie z nich mają obywatelstwo USA.

Jak poinformowali przedstawiciele CIA, zamachu chcieli dokonać przy użyciu samochodów pułapek. Dlatego służby na nogi stawia każda informacja o skradzionych ciężarówkach. Takie zdarzenie miało miejsce na przykład w Nowym Jorku. W dodatku dwa pojazdy należały do firmy, która wykonuje prace w Strefie Zero.