Nicolas Sarkozy na nieformalnym spotkaniu z George'em Bushem. Prezydent Francji, który spędza w USA swój urlop, wykorzystał okazję, by nawiązać osobisty kontakt z prezydentem Bushem.

Prezydenci spotkali się w rodowej rezydencji Bushów w Kennebunkport, w stanie Maine. W lunchu wzięli udział państwo Bushowie i prezydent Sarkozy. Zabrakło Cecylii – żony prezydenta Francji. Pierwsza Dama Francji nie przyjechała z powodu złego samopoczucia.

Kennebunkport leży 80 kilometrów od Wolfeboro w stanie New Hempshire, gdzie w luksusowej rezydencji nad jeziorem Winnipesauke wypoczywa rodzina Sarkozy.

George Bush i Nicolas Sarkozy spotkali się już w Waszyngtonie we wrześniu 2006 roku i w tym roku - na szczycie G-8 w czerwcu w niemieckim Heilingendamm.

Sarkozy jest dopiero drugim zagranicznym prezydentem - po rosyjskim prezydencie Władimirze Putinie - zaproszonym do Kennebunkport za prezydentury George'a Busha.

Waszyngton oczekuje w związku z wyborem Sarkozy'ego na prezydenta Francji "początku nowej ery" w skomplikowanych stosunkach francusko-amerykańskich, po nieporozumieniach z lat 2002-2003 związanych z wojną w Iraku -napisała agencja AFP.