Ok. 11,5 tys. nauczycieli zostało zawieszonych przez władze Turcji w obowiązkach z powodu domniemanych powiązań z Partią Pracujących Kurdystanu (PKK) - poinformował przedstawiciel rządu w Ankarze, potwierdzając wcześniejsze doniesienia mediów. Wcześniej o odsunięciu nauczycieli od pełnienia obowiązków informowała stacja CNN Turk, powołując się na ministerstwo oświaty.

Premier Turcji Binali Yildirim w weekend odwiedził zamieszkany w większości przez ludność kurdyjską południowy wschód kraju i w wygłoszonym tam przemówieniu oświadczył, że powiązania z PKK ma ok. 14 tys. nauczycieli.

Turcja prowadzi w Syrii działania wojenne przeciw Państwu Islamskiemu, ale też przeciw kurdyjskiej milicji Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG), którą Ankara uznaje za organizację terrorystyczną i przedłużenie PKK. Celem operacji jest wyparcie z północnej Syrii bojowników ISIS oraz uniemożliwienie Kurdom poszerzenia kontrolowanego przez nich terytorium.

W 2015 roku turecko-kurdyjski proces pokojowy załamał się i po ponad dwóch latach spokoju na nowo rozgorzały walki między armią, policją i bojownikami. Trwający od ponad 30 lat konflikt kurdyjski w Turcji kosztował życie ok. 45 tys. ludzi, głównie Kurdów.

PKK od ponad 30 lat prowadzi walkę zbrojną o kurdyjską autonomię; przez Turcję, UE i USA jest uważana za organizację terrorystyczną. Początkowo organizacja ta walczyła o utworzenie w południowo-wschodniej Turcji własnego państwa, a później złagodziła żądania, domagając się większych praw politycznych i kulturalnych dla ludności kurdyjskiej.

(abs)