W Rosji, z inicjatywy premiera Władimira Putina, przygotowywana jest amnestia podatkowa. Obejmie ona zaległości podatkowe około 33 mln obywateli na sumę prawie 36 mld rubli (1,17 mld dolarów).

Amnestia ma być uchwalona przed wyznaczonymi na 4 grudnia wyborami parlamentarnymi, a wejdzie w życie 1 stycznia przyszłego roku, czyli na dwa miesiące przed wyborami prezydenckimi, planowanymi na 4 marca.

Przygotowywana ustawa zakłada się, że umorzone zostaną zaległości podatkowe powstałe przed 1 stycznia 2009 roku, ale tylko z winy fiskusa, a nie podatników. Chodzi przede wszystkim o błędnie lub bezpodstawnie naliczone podatki. Amnestia nie obejmie długów przedsiębiorców indywidualnych i osób prowadzących własne praktyki.

Będzie to pierwszy w najnowszej historii Rosji przypadek spisania przez państwo długów obywateli. Przed poprzednimi wyborami do Dumy, w 2007 roku, umożliwiono Rosjanom zalegalizowanie dochodów osiągniętych przed 1 stycznia 2006 roku. W zamian musieli jednak oddać państwu 13 proc. od deklarowanych sum.