Austriackie służby meteorologiczne ostrzegają przed opadami śniegu, które mogą się zacząć w środę wieczorem. W czwartek natomiast może spaść od 10 cm śniegu w Wiedniu do nawet 70 cm w rejonie Alp Karnickich. Mogą to być największe opady od 10 lat - informuje "Kurier".

10-centymetrowa warstwa świeżego śniegu spodziewana jest w czwartek w stolicy Austrii, a 30-centymetrowa w Burgenlandzie - przewidują meteorolodzy.

To poważna sprawa. Mamy do czynienia z najsilniejszymi opadami śniegu w ciągu ostatnich dziesięciu lat - podkreśla Michele Salmi, ekspert z centrum meteorologicznego Ubimet. Modele pogodowe pokazują 10 centymetrów świeżego śniegu w centrum Wiednia - twierdzi Salmi. W przypadku północnego Burgenlandu i okolic Wiednia spodziewane jest nawet do 30 centymetrów.

Sami byliśmy zaskoczeni, ponieważ obliczenia modelowe rozwinęły się w tym kierunku dopiero dziś rano. Nawet jeśli coś ulegnie zmianie, wspomniane regiony z pewnością muszą spodziewać się 15 centymetrów świeżego śniegu w ciągu dnia - dodaje Salmi.

W rejonie Alpach Karnickich spodziewane jest nawet 70 centymetrów świeżego śniegu. Podczas gdy taka ilość śniegu na wschodzie oznacza przede wszystkim chaos, to na zachodzie czeka nas dobra baza wypadowa na Święta Bożego Narodzenia - zauważa "Kurier".

Już w środę wieczorem zacznie padać na obszarze Vorarlbergu, wschodniego Tyrolu i Karyntii. W czwartek wieczorem opady śniegu rozprzestrzenią się po całym kraju, co powinno być szczególnie odczuwalne w piątek rano w ruchu ulicznym - komentuje "Kurier".

Na zachodzie Austrii spodziewane są opady 30-50 centymetrów śniegu. W rejonie Alp Karnickich, czyli na granicy z Włochami, może to być nawet 60-70 centymetrów - podkreśla Salmi. Obfite opady śniegu na zachodzie kraju będą trwać od środy po południu do czwartku rano, potem powinny ustać - dodaje meteorolog.